Przyjaciel

Przeglądając jedno z for studenckich, natrafiłem na takie określenie.

W toku studiów korzystamy z wielu podręczników. Jedne wypożyczamy przed egzaminem, inne kupujemy i zatrzymujemy na zawsze. Niektróre przypominają nam o trudach i udrękach związanych z ich "wykuciem", inne pozostają pozycją dzięki której polubiliśmy dany przedmiot.

Chyba zatem każdy ma ulubioną książkę której zawsze może zaufać, gdy potrzebuje szybko znaleźć jakieś informacje. Taką, która zawsze będzie stanowić oparcie, wyjaśnienie dla wielu nieścisłości pojawiających się w innych źródłach.

Alchemik Paulo Coelho -
Sądząc z tytułu pasuje jak ulał do podanych powyżej tytułów ale myślę, że o tym jakim być człowiekiem można wynieść z niej więcej niż podanych wyżej pozycji

ta wypowiedź może wywołać zachowania destrukcyjne u studentów. Twisted Evil

Wybrałem Biochemię Harpera. Imho najlepsza książka na tych studiach. "Biochemiczna biblia", mimo iż często kwestionowana (by max) Wink

. Czasem zajduję w niej informacje, których na próżno mógłbym szukać w podręcznikach do innych przedmiotów. Układ nagłówków i mini-rozdziałów jest przejrzysty, treść ujęta w sposób dalece elegancki. Wady? może niedoskonały indeks i lekki niedosyt rysunków. Ale nie przeszkadza to w zagłębianiu się w dany temat - co chyba jest najlepszą metodą zapoznawania się z książką.

Ja też lubię Harpera, nawet bardzo Smile

mimo niezdanych egz ;p

A ja wybrałam krótkie wykłady.Wydaje mi się, że jest tam wystarczająca wiedza jeżeli chodzi o zdanie egzaminu- dla mnie to była taka wiedza w pigułce, którą najlepiej i zrozumiale można sobie przyswoić. Poza tym sposób opracowania książki (najpierw krótki wstęp, potem rozwinięcie tematu) pozwala od razu na powtarzanie materiału. Wykorzystałam tą książkę zarówno do nauki biochemii jak i biochemii klinicznej (również biologii molekularnej- są tam opisane niektóre metody). Przydała się również przy chemii klinicznej. Nadal stoi u mnie na półce, myślę że jeszcze mi się przyda.

również cenię "Krótkie Wykłady" i faktycznie, na conajmniej 3 przedmiotach się przydały! jednak Harper to dla mnie kopalnia...