|
| Kto zabija człowieka: najgłośniejsze procesy o morderstwa... | |
zosh
webmaster
Dołączył: 23 Cze 2005 |
Posty: 792 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Krk/N.Sącz |
|
|
Wysłany: Śro 18:56, 28 Cze 2006 |
|
|
|
|
|
Jan Sojda - rolnik, sprawca jednej z głośniejszych zbrodni kryminalnych okresu PRL.
Urodzony prawdopodobnie 6 czerwca 1928 r. w Zrębinie, jak na tamtejsze warunki był dobrze sytuowanym właścicielem dużego gospodarstwa.
W dniu 24 grudnia 1976 r., po wywabieniu z kościoła (z pasterki) Krystyny i Stanisława Łukaszków oraz Mieczysława Kality, wspólnie ze swymi zięciami Józefem Adasiem, Jerzym Sochą i Stanisławem Kulpińskim, pojechali za nimi, potrącili na szosie samochodem Mieczysława, a Krystynę i Stanisława najpierw zatłukli kluczem do kół autobusowych, a potem przejechali samochodami. Wszystkie trzy ofiary zginęły niemal na miejscu. Następnie ciała przewieziono półtora kilometra dalej i ułożono w rowie pozorując - bardzo nieudolnie - wypadek drogowy.
Całe zdarzenie obserwowało kilkudziesięciu świadków, którzy zostali dowiezieni na miejsce przestępstwa autobusem kierowanym przez jednego ze sprawców (nie chodziło o zapewnienie sobie publiczności, lecz autobus był jednym z pojazdów, którymi goniono ofiary). Świadkowie ci byli w większości mocno pijani, jednak szokujący był fakt, że żaden z nich nie próbował przeciwstawić się zbrodni oglądanej przez okna autobusu (Krystyna Łukaszek była w widocznej ciąży, jej brat Mieczysław był jeszcze dzieckiem).
Motywy zbrodni były rażąco błahe w świetle czynu - nieporozumienia na tle przygotowań do wesela (zarzuty stawiane przez rodzinę ofiar żonie jednego ze sprawców o kradzież wędlin i zastawy stołowej wypożyczonej z Koła Gospodyń). Jan Sojda poczuł się szczególnie urażony, że zarzuty te padły ze strony stosunkowo biednych i mało znaczących we wsi gospodarzy.
Cechą szczególną procesu była niebywała ilość dodatkowych zarzutów postawionych świadkom zbrodni za fałszywe zeznania. Świadkowie ci zostali w groteskowej ceremonii (świece, krucyfiks, nakłuwanie palców i przysięga na własną krew) zaprzysiężeni zaraz po zabójstwie przez Jana Sojdę, że będą milczeć. Dodatkowo otrzymali za swoje milczenie każdy po medaliku i od 2 to 10 tys zł. (Łącznie rodzina Sojdy wydała na łapówki ponad 200 tys. zł). I tych kilkadziesiąt osób faktycznie aż do momentu, kiedy sąd zaczął aresztowac ich na sali sądowej, solidarnie milczało. Także w czasie procesu miało miejsce zastraszanie lub przekupywanie świadków przez rodziny oskarżonych.
Należy jeszcze wspomnieć o wielkiej ilości błędów popełnionych w śledztwie - sekcji przeprowadzonej w nieudolny sposób przez lekarza bez uprawnień, oddaniu do kasacji sprawnego autobusu zanim zabezpieczono na nim ślady zdarzenia, niezabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Bagatelizowaniu dowodów sprzyjało bezpodstawne przekonanie prowdzących sprawę w pierwszym jej okresie, że miał miejsce wypadek drogowy, nie zaś zabójstwo, w którym samochody były jednym z narzędzi. Błędy te z trudem naprawiano w postępowaniu w prokuraturze i przed sądem. Wszystko to, a także opór świadków, których solidarność złamano dopiero na sali sądowej, drastycznie wydłużyło zarówno śledztwo, jak i proces.
Sąd Wojewódzki w Tarnobrzegu z siedzibą w Sandomierzu skazał po ponad rocznym procesie (od 7 listopada 1978 do 10 listopada 1979) Jana Sojdę na karę śmierci. Na taką samą karę skazano Józefa Adasia, Jerzego Sochę i Stanisława Kulpińskiego. |
ok.30 naocznych świadków milczało przez ponad 2 lata,ceremonia zaprzysięgania swiadków niczym z średniowiecza,praktycznie cała wieś skorumpowana przez jednego człowieka,Sojda kilkakrotnie jezdził do Częstochowy,modlił sie by sprawa nie wyszła na jaw. Powodem było posądzenie członka rodziny Sojdy o kradzież kilku kiełbas przeznaczonych na wesele.
Na podstawie tych zdarzeń powstał film pt. "Zmowa" i książka "Nie oświadczam się" - tak odpowiadał Sojda na każde pytanie zadawane w sądzie.
Opisano ten przypadek w ksiażce Bogusława Sygita "Kto zabija człowieka: najgłośniejsze procesy o morderstwa w powojennej Polsce".
|
Ostatnio zmieniony przez zosh dnia Śro 19:02, 28 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Re: Kto zabija człowieka: najgłośniejsze procesy o morderstw | |
|
| | |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
| |