Forum Analityka Strona Główna


Analityka
Forum studentów analityki medycznej Collegium Medicum UJ
Odpowiedz do tematu
Wasz patriotyzm
wososh
administrator
administrator

Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

Poruszam temat, który zawsze wywoływał u mnie lekki dyskomfort moralny, bo mimo, że zostałem wychowany w tradycji patriotycznej, rodzice brali mnie na miejskie obchody rocznicy Konstytucji 3-go Maja, Święta Niepodległości, to zawsze, gdzieś w duszy rodził się we mnie cichy protest. I nie był on jawnie skierowany przeciw pielęgnowaniu tradycji narodowej, ale wyrastał z chęci ucieczki od szumnych zgromadzeń, patetycznych przemówień, które w moim odczuciu, miały wywoływać trwogę i szacunek, nakazując bić się w piersi. Nauczyciele w szkole używając podniosłego tonu, uświadamiali mi, że hańbą jest nieznajomość historii i, co za tym idzie, niedocenianie jej wielkich przedstawicieli, dzięki którym dziś żyję we własnej ojczyźnie.

Surowy dyrektor w Szkole Podstawowej im. Borysa Wigilewa, do której uczęszczałem w latach szczenięcych, częściowo był odpowiedzialny za moje fobie. Bo wtedy, gdy kształtowała się moja pierwsza wizja świata, on kierował ową instytucją w sposób czysto mentorski. Mnie zaś było dane poruszać się po ponurych korytarzach szkoły w granatowym mundurku z odpinanym kołnierzykiem. W takiej atmosferze poznawałem znaczenie słowa "patriotyzm"

Teraz wiem, że trudno jest kogoś zmusić do uczuć patriotycznych, tak jak trudno jest kogoś zmusić do miłości. I nawet jeśli definicja głosi przywiązanie i poświęcenie, ja wiem, że "należy" być dozgonnie oddanym i ze wszech miar miłującym. Stąd moja chęć wyklarowania rozumienia tego pojęcia. Zastanawiam się, dlaczego dziś mamy wątpliwości, czy emigrująca młodzież wykazuje postawę patriotyczną? Dlaczego artysta, który wykorzystuje motyw z Mazurka Dąbrowskiego, łącząc go z biesiadną przyśpiewką w stuprocentową "polskość", zostaje zganiony za to w wieczornym serwisie informacyjnym? Czy my wszyscy jesteśmy winni krwi naszych przodków? Czy każdy ma obowiązek oddawania im hołdu, zamiast zająć się tym, co zostało mu dane przez ojczyznę w obecnym jej kształcie? Czy tradycja zbrojnych powstań i bitew jest ważniejsza od globalnej tradycji cywilizacyjnej, albo przynajmniej europejskiej tradycji kulturowej? Nie neguję słów poety, o Polakach, którzy swój język mają, ale mam wrażenie, że szczególnie dzisiaj, te słowa mają zbyt silne przełożenie na wiele aspektów życia, co rodzi izolację. Że dziś, nieszczęśliwa Polska, musi egzystować pośród samych wrogów.

Nie chcę żyć pośród nieprzyjaciół. Chcę by każde drzwi były przed każdym otwarte. Chcę, by jedynym, co ogranicza nasz rozwój była ambicja, a jedynym co ogranicza nasze myślenie - nasza wyobraźnia. Nie chcę ograniczenia swobód obywatelskich, zwłaszcza obywatelom świata. Chcę jednocześnie, by widok brzozowych, powstańczych krzyży odbierał na chwilę głos każdemu.
Zobacz profil autora
Wasz patriotyzm
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu