Chór |
nocturne212
użytkownik nieaktywny
|
Jezu, nie spodziewałem się takiego pytania Cios poniżej pasa -> chór kastratów. Z tego co wiem, CMUJ nie ma swojego chóru, ale za to można się wkręcic do słowianek
|
||||||||||||||
|
Oleczka
pałeczka
|
Dzięki ;] Chciałabym sobie pośpiewać i tyle A co jest lepszego do ćwiczenia od chóru?
Tzn. powiem tak... "Słowianki" czyli pieśni ludowe raczej nie wchodzą w krąg moich zainteresowań. :-> Chór kastratów? Boję się Teraz to chyba już zakazane? |
||||||||||||||
|
nocturne212
użytkownik nieaktywny
|
Nic nie jest zakazane, tylko chętnych brakuje A tak na serio, to chóru nie ma, ale z doświadczeń moich kolegów z AGH i AR, którzy zajęcia chóralne mają obowiązkowe, dowiedziałem się, że tego na trzeźwo raczej wytrzymac nie idzie Więc może łatwiej po prostu zapisac się na jakieś zajęcia wokalne do którejś ze szkół muzycznych?
|
||||||||||||||
|
aga_bo
pałeczka
|
moja koleżanka chodzi do szkoły muzycznej na śpiew, jakoś godzi 2 szkoły i jest bardzo zadowolona
|
||||||||||||||
|
Oleczka
pałeczka
|
Ja już chodzę na lekcje śpiewu. Ale chciałabym coś jeszcze robić. A na szkołę muzyczną chyba jestem za stara jednak?
Co do innych uczelnianych chórów, myślę, że "obowiązkowość" zajęć chóralnych na wyżej wymienionych uczelniach stanowi o ich jakości |
||||||||||||||
|
yasmine
moderator
|
na AGH chór jest obowiązkowy?? pierwsze słyszę
|
||||||||||||||
|
nocturne212
użytkownik nieaktywny
|
No na pewno nie żeński to fakt. Jestem skłonny wierzyc mojemu koledze, bo nie jest on zdecydowanie z takich, którzy braliby udział w takim eksperymencie z własnej woli, więc jakoś musieli go zmusic Ale nie wiem szczerze mówiąc, jakim cudem obowiązkowe chodzenie na zajęcia chóru miałoby świadczyc o ich jakości. To trochę tak, jakby zakładac, że każdy człowiek się do tego nadaje.. No ale w sumie jak ktoś ma problem z wyobrażeniem sobie tego, to na youtubie jest pełno filmików z eliminacji do idola (lol). Chyba, że chodziło Ci o jakośc tych uczelni hehe, to ja Ci powiem, że o jakości CMUJ z drugiej strony musi świadczyc obowiązkowy WF - obowiązkowy nawet dla ludzi ze zwolnieniem lekarskim
Poza tym szkoła muzyczna to nie tylko szkoły I i II stopnia, ale jeszcze akademia muzyczna, a ponadto prywatne szkoły muzyczne. No a jeśli rzeczywiście uważasz, że masz powołanie do tego typu przedsięwzięc, zgłoś się na przesłuchania do filharmonii Gwarantuję Ci - prestiż kilkukrotnie większy niż w uczelnianym chórze obowiązkowym dla każdego |
||||||||||||||
|
Oleczka
pałeczka
|
Hehehe, to mi Nocturne pojechałeś po ambicji- od jutra zaczynam chodzić na przesłuchania do każdej ze szkół i może do Idola też?
Może źle się wyraziłam- sedno sprawy było dokładnie takie, jak Nocturnie napisałeś:
Nie każdy się nadaje i wiadomo, że w takiej sytuacji ciężko o chór na poziomie tego z filharmonii, bo nie każdy chce i nie każdy potrafi. To tak jak z zajęciami z plastyki w szkole.. Nic nie miałam na myśli o poziomie uczelni bynajmniej. Trochę bardzo znadinterpretowałeś. |
|||||||||||||||
|
nocturne212
użytkownik nieaktywny
|
No Twoje stwierdzenie o jakości pasuje równie dobrze w odniesieniu do zajęc z chóru jak i do uczelni, na których są one prowadzone, więc to żadna nadinterpretacja Ale skoro chodzisz na lekcje śpiewu, to już nie do końca jak z tymi dziecmi na plastyce, bo prezentujesz wyższy poziom wtajemniczenia niż znakomita większośc studentów.. Cóż, możesz spróbowac się dowiedziec, czy CMUJ planuje założyc wkrótce zrzeszenie rozśpiewanych studentów AM, a jeśli nawet nie, to może się okaże, że zainteresowanych jest więcej i moglibyście zapytac prodziekana Cegłę na przykład, jakie są szanse na stworzenie małej trupy artystycznej "Dzieci Farinellego" Myślę, że bez pewnego zaangażowania i wysiłku samo nic się nie zrobi.
|
||||||||||||||
|
Oleczka
pałeczka
|
Umiem oddychać i wydawać dźwięki, ktoś mnie zechce do swojego chóru?
Zaręczam jednak, iż Farinelli nie mógł mieć dzieci i nie wiem, czy nawet bycie jego duchowym spadkobiercą jest bezpieczne Chociaż swoją drogą, mężczyzna śpiewający sopranem, to jest coś ;] |
||||||||||||||
|
nocturne212
użytkownik nieaktywny
|
No to też względne, bo nie wiadomo, czy kastrata można nazywac mężczyzną, skoro zatrzymał się na etapie rozwoju płciowego chłopca W takiej sytuacji nic dziwnego, że cienko spiewa A co do dzieci, to w filmie (zapewne mocno sfabularyzowanym) spłodził mu je brat, czy najlepszy przyjaciel, nie pamiętam, w każdym razie mocny był to motyw..
|
||||||||||||||
|
Oleczka
pałeczka
|
Zasadnicze pytanie w takim razie- kim z punktu widzenia biologii jest kastrat?
Ale wyrośnięty chłopiec, o zapewne delikatnej, kobiecej twarzy, śpiewający sopranem, to musiało być ciężkie przeżycie. Hehehe, no i płodzenie dzieci przez brata/przyjaciela również. Jak mniemam- film dla ludzi o mocnych nerwach |
||||||||||||||
|
Chór |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.