Przedstawiciel medyczny

co myślicie o tym zawodzie? czy stanowi ciekawą alternatywę dla pracy w szpitalu za 800 zł?

zaraz ściągnę to ze stronki wososh, tak mi się wrzuciło w przypływie siedzenia na kompie w trakcie słuchania waszej audycji cfo.
A co sądzę ... sama nie wiem. Dla mnie git, ale to jest praca do 35 roku życia potem .. jak sobie nie załatwisz stanowiska, to wypadasz Smile

tak mi się wydaje i tak podobno jest.Hehe a wiesz co mi się marzy, żeby nasz serwis był profesjonalnym serwisem analityki medycznej, na którym znajdzie się dział ofert pracy, nadsyłanych przez poszukujących pracowników Very Happy

dział wynajm mieszkań ... Smile

itd dział ogłoszeń sprzedam, kupię Smile

cóż za mało lat mają te studia żeby zdążyć Smile

A jak narazie pozostaje nam cieszenie się tym co mamy tzn. byciem na trzeciej stronie google po wpisaniu analityka medyczna forum Smile

Mała rzecz a cieszy Smile

Jeśli forum będzie dobrze reklamowane to kto wie... Jeśli chodzi o prace przedstawiciela medycznego to ma to swoje plusy, ale czasem przykro patrzeć jak wcinają się kolejke do lekarza a potem siedzą tam po pół godziny, szczerze to mnie wtedy trafia wsciekly

Moim zdaniem to jest po prostu praca akwizytora . Mam sporo znajomych ,którzy pracują w tej branży. Mówią ,że w brew pozorom praca jest ciężka i stresująca . Podobno po około 3 latach popada się w rutynę i jeśli do tego czasu ktoś sobie nie wyrobi pozycji ….
To raczej wypada z interesu Confused

.Ale jest tez druga strona ….. Jeśli ktoś jest naprawdę dobry to ma super i Kosiorka płynie do kieszeni Very Happy

,a oprócz tego i fajne autko do dyspozycji …
I oczywiście teleon i laptop …. tez Very Happy

Praca ta jak każda inna. Rutyna obecna jest wszędzie, pot na czole też. Tu jesteś akwizytorem-tak samo mało ambitne jak podawanie próbek do analizatora. Rekompensowane jest to dość dobrymi zarobkami (np. premia roczna wynikowa w wysokości 12 tys. zł). Możliwość awansu jak najbardziej, np. na szkoleniowca do centrali z wynagrodzeniem podstawowym 5,5 tys. zł + 5 tys. na "zagospodarowanie" w nowym miejscu pracy. Awans możliwy też w kierunku naukowym, np. do działu naukowego czy badań i rozwoju (zwykle zagranica). Nie demonizujmy i nie umniejszajmy tej profesji.