półroczny staż po studiach

Jak zapatrujecie się na propozycję, aby nasze studia były podobnie jak farmacja 5,5 -letnie, tzn. aby w ramach studiów był staż?
Może warto u Pani Dziekan próbować coś zdziałać?
Jakie jest Wasze zdanie?

jasne że można zadziałać - takie jest moje zdanie Wink

nie chce zadnego stazu

Myśle , że nie jest to taki zły pomysł. Przynajmniej potem szukając pracy nie miałoby się pustego miejsca w formularzu przy pytaniu o doświadczenie zawodowe. A tak, można by zabłysnąc...

jeśli wyjdzie się ponad krótkowzroczne oburzenie sytuacją że to przecież pół roku z życia dłużej na uczelni.... to jak pisze betti - doświadczenie, co może być całkiem przydatne przy warunkach zatrudnienia po min. 2 letnim stażu pracy...
ja jestem za Smile

tylko czy taka zmiana mój rok by ew. objęła?
Zawsze to lepiej mieć pracę choćby zbliżoną do zawodu z uczelni (a nie roznoszenie ulotek) niż szukać jej na własną rękę.
P.S. To studenci mogą podejmować takie tematy z Panią Dziekan Smile

?

podejrzewam, że staż można by załatwić nie tylko w Krakowie ale też w mieście z którego się pochodzi - albo też tam gdzie zamierzamy po studiach osiąść na stałe. jest to płatna forma odbywania praktyki za którą płaci urząd pracy lub w połowie pracodawca i urząd. jak dla mnie to rozwiązanie, które pozwala przewidzieć gdzie po tych 5 latach wylądujemy przynajmniej na pół roku, a niekoniecznie będzie to pośredniak...

nie chce zadnego stazu

ee to chyba nie o to chodzi żeby nie chcieć, bo od tego każdy zaczyna, no chyba że zakłada sie, że nie będzie się pracowało w tym zawdzie, lub ma się chody Smile

a farmacji dobrze zrobili, bo każdy ma staż zagwarantowany, w dodatku mogą mieć przez te pół roku stypendium socjalne i naukowe.

Zosh

to zależy czy ktoś studiuje dla jaj czy faktycznie chce pracować w zawodzie... Smile

wierze że nie wszyscy mają chody

No i chyba koniec tematu. Dla mnei było oczywiste, ze staż obowiązuje po studiach, a tu się dzisiaj pytam kobiety z diagnostyki mówi mi, ze my nie mamy stażu, pytam sie w dziekanacie to samo, więc chyba nawet nei am co się rozwodzić nad tematem Sad

anka napisał:

nie chce zadnego stazu

no to nie bedzie

:/

Wydaje mi się, że możny byłoby coś takiego Pani Dziekan zasugerować. To dla nas korzyśc co tu duzo mowic. A jeżeli ktoś stażu nie chce albo tłumaczy sie ze nie chce pracowac w zawodzie to co w ogóle robi na tych studiach. A jezeli ktos studiuje dla samego studiowania albo dla papierka ze studia skonczyl to dodatkowo bedzie mial papierek ze mial staz. Moze udałoby sie zorganizowac spotkanie z wladzami wydzialu i przynajmniej podyskutowac na ten temat.

To co, czyli chcemy obowiązkowy staż, mimo iż takiego stażu nie mamy?? Ponadto chcemy, aby był w ramach studiów??

Nie chcemy żadnego stażu!!!
____Po pierwsze może łącznie 10% z nas po skończeniu analityki będzie pracować w swoim zawodzie, biorąc po uwagę zapotrzebowanie na analityków
____Po drugie nikt nam za to nie zapłaci (nie wiem czy się orientujecie ale na farmie tylko niektórzy dostaj jakąś kasę od pracodawcy z litości!)
____Po trzecie po co przeciągać cos co można już skończyć
____Po czwarte nawet na praktykach wszyscy nas delikatnie olewali a co dopiero na stażu (co niby tam będziemy robić?)
WNIOSEK???
NIE CHCEMY ZADNEGO STAZU OBUDZCIE SIĘ LEPIEJ !!!!!

nik00
1. "Nie chcemy" znaczy kto my? może jakiś konkret? W grupie siła Wink

2. A myślisz że dostaniesz kilka tysięcy na miesiąc za staż ? LOL chyba o pracy jakiejkolwiek niewiele wiesz - to w Twoim interesie jest to, by mieć jakiekolwiek doświadczenie - a co dopiero w zawodzie, praca to praca, pieniądz to pieniądz, za staż nikt Ci kokosów nie da - nie w tej rzeczywistości
3. Trudno żeby nad stażystami się wszyscy rozczulali - jak komuś zależy to walczy o swoje..
4. Tak wogóle po ch. studiujesz? Very Happy

Za dobre chęci taki odzew...

5. Wniosek - o ile wogóle będzie to napewno nie przejdzie bo tylko kilka osób go poprze.. więc spokojna głowa..

Jak ktoś nie uważał na OAK to tak wygląda właśnie polska mentalność Smile

pozdrawiam serdecznie i przepraszam... ale rozwala mnie takie podejście...

racja, nik00. po co dalej ciągnąć to pasmo klęsk? Smile