Matematyka & Pani Adolfina

Czy prędzej ,czy póżniej (byle nie za póżno) każdy zalicza matmę????Usadziła już kogoś przez matematykę???
i czy drugi rok i statystyka w wykonaniu Pani Adolfiny to również jest horror???
dzięki za odp. Twisted Evil

majca dla mnie była maskara... ale tu chyba powinni się wypowiedzieć Chwaścik z Mańkiem bo oni mieli większe doświadczenie w tej płaszczyźnie.... Twisted Evil

ja usłyszałam na odchodnym żeby nie mieć żalu jak mnie będą z lab wyrzucać za nieumiejętność liczenia i szkoda że w indexie nie da się wstawić =3, ale to nic nie szkodzi bo będę miała okazję się wykazać na statystyce "czytaj: dojade cie na statystyce" Shocked

. Mój umysł jest amatematyczny i nie wiem jak statystykę przeżyję... myślę że to będzie horror ... choć pani mgr ma niewątpliwie dobre serce, tylko my czasem przeginaliśmy.. Rolling Eyes

i pani z wyrywaniem kartek też Confused

racja

p.s. u nas wszyscy przeszli, niektórzy bo bólach ale wszyscy Smile

Nie prof tylko mgr

heh
ja tez miałam tą śpiewke że niejedno laboratorium w życiu wysadze!!!!!
trudno nauka pociąga za sobą ofiary!!!!!

Widzę że Adolfina w dalszym ciągu rzondzi Very Happy

jest jeden żart o Adolfinie ale nie za bardzo nadaje się na forum Wink

to ja go poprosze na gg
;p
ten zarcik

Matematykę zdałem w ubiegłym roku - aż wstyd się przyzna ale dopiero 10 czerwca, jak się pani magister ucieszyła jak mnie zobaczyła 8 czerwca- z kolegą - "to panowie tu jeszcze studiują?!? " cfaniak

Ale 3 podejścia wystarczyły i mam nadzieję że ze statystyką nie będzie już takich problemów szok

nasza kochana Mantysa lubi jak sie ją odwiedza.. lubi mieć gości.. a my paskudni studenci nie potrafimy tego zrozumieć i przeklinamy tą zakonserwowaną osóbkę że nas meczy i każe łazić... A fe!! my okropni!!!

Dzisiaj spotkalismy sie z kochaną Adolcią po delikatnej przerwie!! Very Happy

Z matmy były już jazdy jak z kolegą zaliczałem 1 kolosa do czerwca. To było coś pieknego! Statystyka zapowiada sie jeszcze bardziej kolorowo niz było to z matma! Evil or Very Mad

A podobno wszystko oparte na 4 podstawowych działaniach. Oj bedzie sie działo! Exclamation

a o co chodziło z tą kurdozją... Razz

? bo z przejęcia nie zapisałam.. Very Happy

Ja z obliczeniami zawsze bylam na bakier . Na statystyce nigdy nie wiadomo bylo co sie z czego wzielo ...chyba ze ktos doznawal tymczasowego olsnienia .Od czasu do czasu przytakuje sie ze taki jest wynik. Co do zaliczenia chodzilam do niej wiele razy a w ostatecznym dzniu oddania indeksu poszlam i powiedzialam ze raczej nie poprawie kolosa i poprosilam o przedluzenie sesji a Adolfina powiedziala zebym sobie usiadla i ze nie bede tak chodzic do niej w nieskonczonosc .Zadala pare prostych pytan ze statystyki i wpisala zal;) U niej sa 3 mozliwosci : 1 .miec do niej cierpliwosc i poprawiac 2. umiec dobrze spisywac na kolosach lub 3. nauczyc sie metody rozwiazywania zadan na pamiec i napisac . Powodzenia.

a moze czasem warto cos zrozumiec a nie uczyc sie bezsensu na pamiec? Razz

..zrozumienie dotyczy pkt 1 Wink

A jak cierpliwość się skończy, to można machnąć podaniem do Pani Dziekan o przedłużenie sesji.. a wtedy pani mgr popatrzy smutnym wzrokiem mówiąc "niechżesz się pani wreszcie nauczy" a potem kilka prostych pytanek, troche jęczenia... ale wpis w indexie Smile

) tez tak mialam Wink

)

Boziu Adolfina wymiata tak na swoich zajeciach, ze mozna tylko spac. Nie wiadomo w ogóle o czym ona do nas rozmawia. Jeszcze jej sie zadanek zachciało zadawac, nie ma opcji na rozwiazanie. Poniedziałki z Adolfem to nie jest dobry pomysł, zapał na cały tydzien spada Exclamation