Portale randkowe ...

Dołączył: 30 Mar 2007

milion facetów to milion zbiorowej głupoty, nie oszukujmy się Smile

A tak a propos wpatrywania się w ekran to rzeczywiście przypomniało mi się jak czytałem niedawno, że jacyś wspaniali naukowcy wreszcie znaleźli usprawiedliwienie dla naszego (mam na myśli nałogowych graczy) umiłowania do gier komputerowych, za które wielu nas piętnuje jako ofiary demonicznego nałogu. Mianowicie fakt, że podczas grania w gry komputerowe, zwłaszcza FPP, znacznie poprawia się dostrzeganie szczegółów otoczenia i koncentracja. Dziękuję serdecznie, bo brakowało mi opinii "ekspertów" do przekonania starych, że mi to nie zaszkodzi Smile

Zresztą to wiele wyjaśnia - na przykład to, dlaczego ostatnio idąc za całą moją grupą korytarzem tylko ja zobaczyłem jakąś niechcianą dwuzłotówkę leżącą pod kaloryferem. Oczywiście błyskawicznie zasiliła ona budżet domowych multimediów. Nałóg to nałóg Wink

To zależy, jakie jednostki tworzą dany milion. Ale jeśli masz na myśli statystykę, to łatwiej od razu powiedziec, że milion LUDZI, to milion zbiorowej głupoty. Wynika to z rozkładu standardowego, a jeśli potrzebujesz dobitnego przykładu, popatrz na USA Smile

(ewentualnie na wyniki ostatnich wyborów, z całym szacunkiem dla wyborców)

proszę trzymać się tematu //mod

Dołączył: 30 Mar 2007

a, z wyborami w usa to nie do końca tak. Przyczyną takiego a nie innego wyboru była bardziej podwójna głupota obu kandydatów, niż zbiorowa wybierajacych.

Aby nie dać sobie wlepić adnotacji o nietrzymaniu się tematu, napisze, iż zaciekawia mnie, czy Bush jest zarejestrowany na jakimś portalu randkowym Smile

Przepraszam za odbieganie od tematu Wink

W zasadzie te portale randkowe to moim zdaniem taki trochę pasztet. W sumie niby szczytny cel, że dzięki temu można znaleźc swoją drugą połówkę, niby pokazują wszem i wobec co rusz nową parę, "której się udało", ale z drugiej strony wydaje mi się, że to trochę jakby pójśc do restauracji, zamówic danie o znanym składzie, z korzystnym zdjęciem obok i kierowac się wybierając faktem, że skoro skład nam pasuje i zdjęcie nam się podoba to z pewnością będzie wymarzone danie do żywienia się nim na co dzień. Wydaje mi się, że to, czego się naprawdę potrzebuje i o czym się marzy przychodzi samo, tylko w odpowiednim czasie. Szukanie na siłę miłości kojarzy mi się z usiłowaniem wbicia się w zbyt małe buty, tylko dlatego, że akurat te nam się podobają. W takim układzie ani butom, ani ich właścicielowi nie będzie dobrze Smile

Po prostu rzadko kiedy to, co modne jest jednocześnie wygodne.

Dołączył: 27 Mar 2007

hmmm,

portale randkowe sa kolejnym potencjalnym miejscem, kolejnym po .. pubie, klubie, uczelni, bibliotece .. , kontaktu z innymi osobami

kontakt taki moze prowadzic do zawarcia znajomosci, moze prowadzic do lepszego poznania sie, itd.
kto i co z tym zrobi to juz jego sprawa

wg mnie pomysl na portale randkowe jest pomyslem trafionym
te polecane przeze mnie to:

. [link widoczny dla zalogowanych]
. sympatia.onet.pl

w tej kolejnosci, heh

a Ty ciągle o jednym... czy to nie przypadkiem ukryta reklama?

[link widoczny dla zalogowanych] ukryta ukryta jak ta Very Happy

Hehehe, jak dla mnie jedyny plus tych portali to zdjęcia i opisy niektórych profili, od których można przepukliny ze śmiechu dostać Very Happy

No ale wiem wiem, zaraz ktoś pewnie powie, że nie powinno się śmiać z cudzego nieszczęścia, więc ok, niby się nie śmiałem Wink

nocturne ja jak zwykle jestem zgodna z tobą ---> mam taką samą opinię Very Happy

Dołączył: 27 Mar 2007

hmmm

[link widoczny dla zalogowanych]
odwiedzilem przed chwila, ale .. nie, nie podoba mi sie szata graficzna tego portalu, co do wyszukiwarki/prezentacji profilow tez mialbym zastrzezenia
ale .. w koncu Ktos-Zosh: ) sie odwazyl/sie odwazyla, z tym tematem 'po imieniu rozprawic', heh

so .. moj ranking pozostaje bez zmian: )

aha ..
nocturne212 nie powinno sie smiac z cudzego nieszczescia,
to tak nawiasem ..

MAGNAT napisał:

w koncu Ktos-Zosh: ) sie odwazyl/sie odwazyla, z tym tematem 'po imieniu rozprawic', heh

Słowa poparte doświadczeniem ;]

No ale dlaczego mam się całe życie śmiac tylko z własnego? Smile

Dołączył: 27 Mar 2007

sluchajcie
odnosze wrazenie, mimo wszystko, ze temat tutaj poruszany wywoluje pewne zniesmaczenie, wzbudza sensacje

ludzie chyba
. boja sie o tym mowic,
. boja sie korzystac z tego typu portali,
. boja sie zakladac profile - bo jeszcze ktos znajomy ich znajdzie -

i tej wlasnie obawy nie rozumiem

-

my sie po prostu, chyba jeszcze,
nie nauczylismy korzystac z (dobrodziejstw) internetu

Nie bierzesz pod uwage takiej mozliwosci, ze ktos:

-nie jest zainteresowany
-nie potrzebuje takiego konta

i to wcale nie musi oznaczac, ze boi sie korzystac czy o tym rozmawiac.

Polemizowalabym, czy takie portale to dobrodziejstwo internetu, kazdy ma wlasne zdanie na ten temat a wydaje mi sie, ze Ty probujesz nam narzucic swoje.