Rajd 2007

Co powiecie na to, aby rajd farmacji w roku 2007 zosrganizować w Karkonoszach?
Były plany co do Gorców, ale jestem tego zdania, że tam można pojechać zawsze. Jest to blisko i nie obciąża aż tak kieszeni. W Krakonosze wielu studentów nie pojedzie, a moim zdaniem warto.
Nie wiadomo czy się uda zorganizować wyjazd, wszystko niestety zależy od pieniędzy ...
Po zasięgnięciu opini (albowiem tereny tamte nie są mi bliżej poznane), otrzymałam taką odpowiedz:

Wyjazd w Karkonosze jest najkorzystniejszy w 4 wariantach miejscowości:
Karpacz, Szklarska Poręba, Pec pod Snezkou, Spindleruv Mlyn (z punktu
widzenia wychodzenia w góry)
Do zalet Szklarskiej i Karpacza zalicza się to iż w obu miejscowościach
są wyciągi krzesełkowe na grań główną. Jak to w Polsce - mnogość sklepów,knajpek itp.
Po stronie czeskiej - też są wyciągi (z Pecu - na samą Śnieżkę), Spindleruv
jest nieco mniej obfitujący w atrakcje.

Wybór miejscowości - zależy od ogólnych preferencji.

rejon Karpacza (+Pec pod Snezkou).
Szybkie wejścia - czarny szlak lub niebieski (z drugiej strony od Kościoła
Wang) do Strzechy Akademickiej i chyba najcudowniejszego Schronu w
Karkonoszach - Samotni.
Trzeba rezerwować dużo wcześniej, ale jest to cudne miejsce.
W tym rejonie - możliwość wejścia na Śnieżkę, obejście Małego Wielkiego
Kotła i przepiękne trasy po grzbiecie głównym (ekstra nota bene na biegówki)
rejon Szklarskiej
topowy obiekt - Szrenica (możliwość wjazdu wyciągiem) - liczne trasy
narciarskie) Można nocować na Szrenicy, ale też w Schronisku Pod Łabskim
Szczytem. Rejon ten jest popularny wśród narciarzy zjazdowych. Przejście graniczne umożliwia dotarcie do sąsiadów - do Schroniska - hotelu Labska Bouda i zobaczenie źródeł rzeki Łaby (tej, która płynie potem przez całe Niemcy). W okolicy Szrenicy i Łabskiego szczytu są słynne Śnieżne Kotły - zimą lawiniaste, ale przepiękne o każdej porze roku. Jeśli bazą wypadową byłaby Szklarska -wszystkie trasy można zamknąć w 1 dzień. Na poziomie doliny Szklarki -znajdziecie Wodospad Szklarki (topowy)a także wodospad Kamieńczyka. Ze Szklarskiej można też uderzyć w Góry Izerskie (tyż pine ze względu na widoki)
Dla hardcorowców (choć bez przesady - to nie są Tatry) można zorganizować przejście od Śnieżki do Szrenicy - (2-3 dni) z noclegami w Strzesze Akademickiej/Samotni, dalej pod Łabskim Szczytem (2 noclegi) - zejście do miasteczka i libacja...

Sugerowałbym ściągnięcie wszystkich do Samotni - dojść się da na różne sposoby (schronisko dowiezie plecaki), kaleki wjadą wyciągiem i kawałek przejdą po grzbiecie do schroniska. Klimat Samotni jest autentyczny - (tak jak Morskiego Oka w Tatrach). Ponadto jest tam nawet ściana wspinaczkowa.

Co Wy na to, walczyć o taki wyjazd czy pójść na łatwiznę?
PS. Podziekowanie dla Pana Geomorfologa. Dzięki Piotruś Wink

PS` W pokoju samorządowym dostępne są do odbioru płytki ze zdjęciami z rajdu. Chętnych zapraszam do zgłoszenia się po nie. Może nikogo nie być w pokoju 1/14 wtedy mail zoshh.usuń_wszystko_po_kropce@o2.pl z imieniem i nazwiskiem a ja zostawię płytkę na recepcji wydziału. Liczba płytek jest ograniczona, coś koło 10, ale ewelinka (bo to jej zasługa) mówiła, że najwyżej wypali więcej.

to może rajd zrobimy w zime. biorę deskę Smile

W zimie i bez tego pojedziemy na deskę ... tzn. Ty mi wystarczą narazie narty
Co do rajdu ...
Pewnie nikt mi nie odpisze, ale i tak przedstawię propozycję.
Jest kilka wariantów.
Pierwszy:
- robimy dwie grupy.
Grupa nr 1 jedzie w same Góry stołowe- 2 noclegi, 3 dni.
Reszta:
Czyli grupa nr 2.

Dzień pierwszy:
Wyjazd autobusem z Krakowa do Karpacza (ok. 400km).

Wariant 1
Kilometraż i czas przejścia:
1. Karpacz, Biały Jar 0 km 0 min
2. Dolna stacja wyciągu 1 km 20 min
3. Schronisko "Nad Łomniczką" 5 km 1 g 25 min
4. Wodospad Łomniczki 6,5 km 1 g 50 min
5. Przełęcz "Pod Śnieżką" 7,5 km 2 g 25 min
6. Śnieżka 9 km 3 g

Dojście: 3h
Odległość: 9 km
Opis trasy:
Bardzo atrakcyjna i urokliwa krajobrazowo trasa na najwyższy szczyt Karkonoszy, prowadzi przez głęboko wcięty w wierzchowinę polodowcowy Kocioł Łomniczki. Trasa składa się z dwóch różnych odcinków:
1. odcinek - do schr. "Nad Łomniczką" - wygodna, chętnie przemierzaną trasą spacerową;
2.odcinek –trudniejsza, niezwykle interesująca widokowo.

Wariant 2 – dla osób leniwych
Opis trasy:
1.Wyjazd kolejką na Kopę, czas przejazdu: 17 min, Odległość: 3,3 km
2. Przeł. Pod Śnieżką, do schr. "Pod Śnieżką" (1 km; 20 min).
3. Śnieżka.

Zejście na nocleg do Strzechy Akademickiej i Samotni.

Możliwość w tym samym dniu przejścia przez granicę do schroniska na Równi pod Śnieżką po stronie czeskiej.

Dzień drugi.
Wyjście ze Strzechy Akademickiej i Samotni niebieskim szlakiem do Domu Śląskiego pod Śnieżką.
Stąd:
- 120 min szlakiem czerwonym przez schronisko Odrodzenie do Przełęczy Karkonoskiej,
- od Przełęczy Karkonoskiej 2h50 szlakiem czerwonym na Szrenicę,
- od Schroniska na Hali Szrenickiej 1h15 zejście do Szklarskiej Poręby.
Nocleg w Szklarskiej Porębie.

Dzień trzeci:
Wyjazd w godzinach porannych (8.00) dołączenie do grupy znajdującej się w Górach Stołowych. Przejście na Szczeliniec itp.
Meta.
Powrót do Krakowa (280km) w godzinach nocnych.

Pomysł bardzo dobry, ale na kiedy to jest planowane?

Tak jak co roku Smile

długi weekend majowy

połowę czasu w autobusie spędzicie Smile

Ale warto:)
I myślę, że nawet da się pojechać po kosztach... Smile

A w tych stołowych to ile czasu jest planowane?

Pewnie, że warto! W autobusach też bywa wesoło Smile

Wiesz co sinski, większego zamulacza to chyba nie ma.
Pewnie, że trzeba dojechać i warto bo jest to miejsce piękne i klimatyczne. Kto zobaczy ten uwierzy. Dojazd nie stanowi wg mnie żadnego problemu.
To jest 400 km, da się przeżyć, uwierz. Można dojechać i nic się człowiekowi nie stanie, a nawet będzie zadowolony.
Mówisz, że przez połowę czasu bedziemy jechać ... 3 całe piękne dni spędzimy w Karkonoszach i Górach Stołowych ... inni jak wolą mogą zostać w kapciach. Każdemu według potrzeb.
Jedni pojadą pewnie żeby się upić, inni żeby odpocząć, nabrać energii, zwiedzić.Wiem, że można pojechać blisko: Pieniny, Gorce ... wszystko ma swoją historię i urok. Uważam jednak, że takie wypady leżą w zasiegu ręki "na codzień". Warto poznawać to, czego jeszcze nie znamy i starać się o dofinansowanie kosztowniejszych wyjazdów, które same z inicjatywy studenta mogłyby nigdy nie dojść do skutku.
PS. Wyślemy Ci kartkę Smile

Polecam:
Autor: Piotr Wałdykowski
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe czy Izba Diagnostów byłaby chętna do sponsorowania rajdu ... Jakby nie patrzeć Izba Aptekarska zawsze jakimś groszem sypnie ...

zosh napisał:

Wiesz co sinski, większego zamulacza to chyba nie ma.
Pewnie, że trzeba dojechać i warto bo jest to miejsce piękne i klimatyczne. Kto zobaczy ten uwierzy. Dojazd nie stanowi wg mnie żadnego problemu.
To jest 400 km, da się przeżyć, uwierz. Można dojechać i nic się człowiekowi nie stanie, a nawet będzie zadowolony.
Mówisz, że przez połowę czasu bedziemy jechać ... 3 całe piękne dni spędzimy w Karkonoszach i Górach Stołowych ... inni jak wolą mogą zostać w kapciach. Każdemu według potrzeb.
Jedni pojadą pewnie żeby się upić, inni żeby odpocząć, nabrać energii, zwiedzić.Wiem, że można pojechać blisko: Pieniny, Gorce ... wszystko ma swoją historię i urok. Uważam jednak, że takie wypady leżą w zasiegu ręki "na codzień". Warto poznawać to, czego jeszcze nie znamy i starać się o dofinansowanie kosztowniejszych wyjazdów, które same z inicjatywy studenta mogłyby nigdy nie dojść do skutku.
PS. Wyślemy Ci kartkę Smile

Polecam:
Autor: Piotr Wałdykowski
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe czy Izba Diagnostów byłaby chętna do sponsorowania rajdu ... Jakby nie patrzeć Izba Aptekarska zawsze jakimś groszem sypnie ...

?? Jesteś chyba przewrażliwiona na punkcie swojej osoby i tego co robisz. Mój post nie był krytyką (zresztą nigdzie o tym nie piszesz ale sądząc po formie odpowiedzi to chyba takie odniosłaś wrażenie) ale bardzo lekkim żartem. I nie wiem czy zauważyłaś ale napisałem:

sinsky napisał:

Pewnie, że warto! W autobusach też bywa wesoło.

I wierz mi, że wiem, że każdą odległość da się przeżyć, bo zrobiłem w te wakacje jakies 5000km po Europie. Żyję i mam się świetnie. Na rajdzie farmacji już byłem (baaardzo dawno temu, byliście wtedy na pierwszym roku) i nie czułem ani nie czuję potrzeby na kolejne wyjazdy i w tym roku chętnie zostanę w kapciach.

Jeżeli moje dwa powyższe posty:

sinsky napisał:

połowę czasu w autobusie spędzicie Smile

sinsky napisał:

Pewnie, że warto! W autobusach też bywa wesoło Smile

w jakiś sposób Cię uraziły, obraziły czy też wywołały w Tobie jakiekolwiek negatywne uczucia to publicznie Cię teraz za to przepraszam.

Nie uraziły, nie gniewam się bez przesady, ja tylko odpisałam na posta dotyczącego dojazdu na rajd. Tyle ...

To jest mój drugi dom Laughing

Odwiedzę rodzinkę Laughing

A tak wogóle to można pociągiem jechać Very Happy

Pociąg wyjeżdza z Krakowa o 22 a przyjeżdza do Szklarskiej o 10 rano ...
Cenowo też nie zaoszczędzimy na pociągu, autobusem za to jest wygodniej i szybciej i podrzuci nas kiedy trzeba i gdzie trzeba.
Pierwotnie mieliśmy jechać pociągiem, ale nie opłaca się to zbytnio.

TERMIN: 3 - 5 MAJ 2007
Wyjazd w godzinach nocnych, tak aby przyjechać na 9 rano na miejsce.
Powrót z 5/6 maja.
TRASA I
SZKLARSKA PORĘBA – SZRENICA DZIEŃ PIERWSZY
Ciekawe obiekty przy szlaku czerwonym Szklarska Poręba - Hala Szrenicka i dalej wzdłuż grzbietu Karkonoszy:

Wodospad Kamieńczyka - po obniżeniu się Wilczki najwyższy wodospad Sudetów; tworzy go szereg kaskad, których łączna wysokość wynosi 27 metrów; dojście do niego (wyłącznie w kaskach) przez stromy, stumetrowej długości i wiecznie mroczny wąwóz powstały w wyniku cofania się progu wodospadu; za środkową kaskadą znajduje się kilkumetrowa nisza pogłębiona przez szukających kamieni szlachetnych Walończyków.
Słonecznik - skała o charakterystycznym kształcie, który niektórym przypomina łabędzia; nazwę swoją zawdzięcza funkcji, jaką spełniał dla mieszkańców Borowic i okolicznych wiosek - stanowił swoisty zegar słoneczny, nad którym Słońce znajdowało się w samo południe (stąd jego starsze nazwy: Mittagstein, Poledni Kamen, Południowy Kamień).
Hala Szrenicka - zwana niegdyś "Graniczną Łąką"; polana z roślinnością łąki górskiej (którą przecież jest) rozciąga się na wysokości około 1200 m ; pierwotnie trafiali tu poszukiwacze skarbów, ponieważ na Hali znajdowano duże kryształy kwarcu (zwłaszcza fioletowych ametystów) ale szybko została doceniona i przez turystów.

Końskie Łby - bardzo charakterystyczne skałki przypominające - jak sama nazwa wskazuje - końskie głowy.

Szrenica(1362 m) - szczyt górujący nad Szklarską Porębą; na szczycie schronisko, do którego można się dostać krzesełkową kolejką linową.
NOCLEG-SZRENICA 32 MIEJSCA, HALA SZRENICKA 43 MIEJSCA

SZRENICA-STRZECHA AKADEMICKA, SAMOTNIA DZIEŃ DRUGI
Trzy Świnki - skałki w pobliżu Szrenicy jedne z najbardziej znanych w Karkonoszach.

Łabski Szczyt(1471 m) - nazwę swoją wywodzi od "świętej" rzeki Czechów - Łaby, której źródła leżą na południowym stoku góry.

Hala Pod Łabskim Szczytem - powstała przez wykarczowanie lasu i wypas zwierząt hodowlanych; w wyższych partiach przechodzi w łąki subalpejskie z torfowiskami stokowymi (torfowiska wiszące powstają w miejscach nieustającego wysięku wody, kolejne warstwy roślinności torfowej narastają tworząc całkiem sporej grubości "kożuch" na litej skale.

Śnieżne Kotły - to dwa polodowcowe kotły, wcinające się w szeroką, płaską wierzchowinę grzbietu Karkonoszy, między Wielkim Szyszakiem a Łabskim Szczytem; na zachodniej ścianie Małego Kotła łatwa do zauważenia żyła bazaltowa z endemitem (gatunkiem występującym wyłącznie w tym miejscu) skalnicą bazaltową.

Pielgrzymy - położone na krawędzi grzbietu Karkonoszy stanowią świetny punkt widokowy (doceniony już zresztą przez pierwszych na tych terenach turystów) i orientacyjny.

Kotły Małego i Wielkiego Stawu - polodowcowe kary podcinające od północy zręb Karkonoszy na wysokości Równi Pod Śnieżką. Ściany mające wysokość do 200 m otaczają stawy o powierzchniach 8,3 i 2,9 ha i głębokościach 24 i 7 m. Na stokach otaczających Stawy można odnaleźć kilka reliktów z epoki lodowcowej, endemitów i innych ciekawostek florystycznych.
NOCLEG STRZECHA AKADEMICKA

STRZECHA AKADEMICKA – ŚNIEŻKA –KARPACZ DZIEŃ TRZECI

Śnieżka (1602) - najwyższy szczyt Sudetów zbudowany z bardzo twardych i odpornych na niszczenie hornfelsów. Stoki podcięte przez kotły polodowcowe Łomniczki i Upskiej jamy pokrywają gołoborza. Na szczycie znajduje się stacja meteorologiczna i schronisko o charakterystycznym kształcie talerzy, kaplica z XVII w. i stacja czeskiego wyciągu krzesełkowego.

Cmentarz Ofiar Gór - położony na urwistych stokach Kotła Łomniczki; założony w 1986 roku upamiętnia nazwiska osób, które zginęły w Karkonoszach, oraz związanych z Karkonoszami, które poniosły śmierć w innych częściach świata; jak pisze Marek Staffa: "robi wrażenie swoją prostotą, a równocześnie monumentalizmem i siłą wyrazu".

META – KARPACZ

TRASA II
KARPACZ-ŚNIEŻKA DZIEŃ PIERWSZY
NOCLEG:STRZECHA AKADEMICKA

SAMOTNIA, STRZECHA AKADEMICKA - SZRENICA DZIEŃ DRUGI
NOCLEG: SZRENICA

SZRENICA-SZKLARSKA PORĘBA-PRZEJAZD AUTOBUSEM DO KARPACZA
META DZIEŃ TRZECI

[link widoczny dla zalogowanych]

Koszt Rajdu 75 zł
rodzaj transportu: autokar
Zapisy:Zofia Bieniewska
Medyczna 9 s 1/14 19.01.07 od 14.30 do 16.00
inne terminy podam na bieżąco
poza tym Akademik C pokój 702
przy zapisie należy podać PESEL!!!!!!
Zastanówcie się nad wyborem trasy, gdzie chcecie mieć noclegi.
Zapisy będą prowadzone do wyczerpania miejsc. Łącznie wszystkich jest 150.

[link widoczny dla zalogowanych]

A ja mam pytanie... czy ludzie spoza analityki i farmacji tez moga na ten rajd pojechac?