Tatry

jak co roku =) moze w tym się uda, zbieramy paczkę na wyjazd w Tatry słowackie termin do ustalenia zeby pasował zainteresowanym, coś koło sierpnia.
Planowany jeden nocleg w chacie pod rysami zobaczymy czy to wypali, tempo niezobowiązujące. Nikogo samego nie zostawimy w górach, nocleg byłby pewnie w Strbie tatrzańskiej ... pomyślcie.
Ewentualnie wypad w Gorce np. Lubań-Turbacz-Stare Wierchy lub też insze dzielnice.

jade

Zo i tak wiem że jak będę zgrzędzić to mnie zostawisz w górach i mnie zjedzą niedźwiedzie Wink

req=żółw ale przynajmniej mogę się nacieszyć widokami Very Happy

to może tak na początek w Gorce, każde górki (lub raczej wyżyny Very Happy

) tylko błagam nie k/Szczawnicy bo juz zygam tamtymi rejonami
najlepiej z Gorców wyjść na Jaworzynie Krynickiej Very Happy

przez Szcza-szczawnicę
a ponad programowo ide do Morskiego Oka

O nie moja noga w morskim oku nie postanie wszędzie frytki i ludzie koszmar, co do Gorców to zawsze można jeszcze zaglądnąc na Metysówkę Smile

Szczawnicy też mam dość, ale są jeszcze takie małe górki Wierchomla, Łaboska Hala, zawsze gdzieś się wybrać możemy.
O zostawaniu kogoś samego na drodze nie ma mowy, za droga impreza, potem za takie akcje poszukiwawcze i wszelkie ratownicze na Słowacji się płaci.
Tempo każdy ma jakie ma, ja daleka jestem od biegania, raczej przychylam się do żółwa, dzień jest długi więc spokojnie wszytko się zdąży zrobić i przejść, po co się spieszyć to nie wyścigi, a kto chce lecieć niech leci.

a sio mi - Morskie jest fajne, wybieram się już od kilku lat - nie czas na sentymenta Cool

że mnie nie zostawisz to chce mieć na piśmie, żeby przystojnym GOPRowcom pokazać w razie zgubienia Laughing

a tak poważnie to wypada obmyśleć kilka wariantów i wybrać coś z tego

Nie zostawia się nikogo samego i pism tu nie potrzeba! A co do młodego Gopru to czasami przerost formy nad treścią i po co Ci taki chłop.

wypraszam sobie, chłopa nie chce - od wczoraj idę do zakonu, chciałam tylko okazać pismo żeby wiedzieli kto sponsoruje akcję ratunkową (nie samego* - z niedźwiedziami Shocked

)
a to że się nie je nie znaczy że nie można czytać menu Razz

jedźmy w góry a nie ... Wink

chłopa nie chcę idę do zakonu ...
masz ręce, nogi, słyszysz, widzisz, chodzisz, nie jesteś chora psychicznie, nie leżysz w szpitalu, masz co jeść, gdzie jechać, czego się uczyć
inni mają NAPRAWDĘ gorzej i koniec kropka.
Koniec poradnie założymy w osobnym temacie.

więc mamy już 2 opcje - opowiem się za Gorcami Rolling Eyes

jeśli ktoś będzie miał niedosyt można rozszerzyć trasę Lubań-Turbacz-Stare Wierchy do Luboń Wielki i Mały Wink

ktoś tzn my dwie? Wink

bo na więcej się nie zanosi, ale tam może się akurat uda!

ja odpadam :> nie powiem ze mi przykro bo aktualnie od dwoch dni w bieszczadach siedze Very Happy

jest suuuper - wczoraj caly dzien w polańcu nad solina ( spieklo niezle na łódce ale pominmy milczeniem :> )
a dzis kolko szczytami wokol ustrzyk dolnych - wykonczona na maksa
w kazdym razie zycze super pogody w tatrach, moze troche chlodniejszej niz tu bo goraco strasznie
buziaki

ja też odpadam. załamiecie się jak napisze dlaczego. otóż postanowiłam że wezme udział w kwalifikacjach na praktyki letnie w firmie Zentiva (farmaceutyczna) i wiecie, dostałam się. ale teraz dwa i pół miesiąca będę pracować za darmo, bo to nieodpłatna forma praktyk. na szczęście wydają jakiś certyfikat ale oprócz tego dają możliwość zatrudnienia. a teraz się pochwalę- na cały Kraków dostało się dwie osoby- więc trzymajcie za mnie kciuki bo w końcu reprezentuję naszą uczelnie.

hehe, gratuluję dobrej posady!

wiem że byliście na rajdzie w Bieszczadach, ale yasmine wysunęła propozycję aby tam pojechać (lol), Chwaścik też będzie jak się uda

W każdym razie będziemy w kontakcie telefonicznym, powoli kroją mi się 2 miesiące abstyNETcji.
Najwyżej przyjedziecie wszyscy do mnie i w niedzielę zabierzemy się w jakieś Tatry z PTT Wink

no więc nie jedziemy odrazu w góry tylko najpierw do Zosh Very Happy

a będzie bimber z kamienicy Twisted Evil