zosh
webmaster
|
Prosektorium nie należy się przejmować, standardowo analityka nie ma tego w planie zajęć. Jeżeli już jakaś grupa ubłaga takową wycieczkę, to zawsze można nie wejść. Przynajmniej tak jest u nas. Poza tym wszystko jest dla ludzi.
Inna sprawa to narzekanie związane z pracą, postrzeganiem nas przez innych jako laborantów, prestiżem i stosunkiem włożonej pracy w te studia, a późniejszymi możliwościami. Wszystko to należy rozważyć i podjąć decyzję. W kwestii nauki ... w szkole podstawowej miałam ś.p. nauczycielkę, która powtarzała iż studia nie są dla inteligentnych, ale dla pracowitych. Jest w tym sporo prawdy. |
||||||||||||||
|
^^
mielocyt
|
hm...geniusze...
rozbawiłaś mnie tym do potęgi... ...łaaaał takie plotki krążą po świecie, a ja nie zauważyłam jeszcze tej swojej "geniuszowatości" ... Co do zajęć w prosektorium.. to trudno je nazwać zajęciami, bo były tam tylko jedne ćwiczenia, trup wcale nie był straszny, i nie przypominał człowieka. Zresztą zawsze można nie patrzeć na to co znajduje się na stole tylko w okno |
||||||||||||||
|
aga_bo
pałeczka
|
przed pierwszymi zajęciami sporo osób nie wiedziało czy wytrzyma w prosektorium, a teraz to my męczymy asystenta, żeby tylko tam pójść (wtedy zmniejsza się ryzyko dostania pały z zaskoczenia)
a co do samych studiów... musisz sama to dobrze przemyśleć. Moja mama zawsze powtarza, że nawet po najpewniejszych studiach można nie znaleźć pracy. To jak się później w życiu ustawisz zależy głównie od Ciebie, a nie studiów. Jeśli na prawdę podobają Ci się te studia, a inne mniej, to lepiej wybierz te i rób to z pasją. Na innych mogłabyś się bardziej męczyć, a i tak nie wiadomo czy miałabyś zapewnioną przyszłość. |
||||||||||||||
|
Gość
|
No trochę mnie pocieszyliście myślałam ze te zajęcia w prosektorium są często i każdy musi brać udział w tym i w ogóle... a z tego co piszecie wynika, że nie jest AŻ tak źle. A co do tych gorszych rzeczy :> można prosić o przykłady? Byłam dzisiaj w laboratorium i widziałam spis analiz m.in wymaz z pochwy jak to wygląda na studiach na ćwiczeniach? siedzi sobie kobitka i wszyscy się patrzą co i jak? heheheh ciekawa jestem a i jeszcze jedno czy na analityce są jakieś ćwiczenia na zwierzętach? bo tego to na pewno nie wytrzymam...
|
||||||||||||||
|
Laurin
moderator
|
gorsze rzeczy to np odpowiedz ustna u dr Somogyi jak nie chcesz studiować w Kraku to masz problem z glowy co do wymazu z pochwy to ja nie wiem ale na 1 zajeciach z technik mikroskopowania robilismy sobie palcem wymaz z jamy ustnej co do zwierzatek to juz ktos ze starszego roku musi powiedziec, bo tez nie wiem.
|
||||||||||||||
|
aga_bo
pałeczka
|
słyszałam, że na drugim roku są ćwiczenia z pobierania krwii (sobie nawzajem), ale nie sądzę, żeby były jakieś ćwiczenia na żywych zwierzątkach...
|
||||||||||||||
|
Ewelina
promielocyt
|
U nas jesli ktos chcial to mogl zabic myszke na immunologii i zrobic jej sekcje(jedna osoba)... ale nie trzeba bylo na to patrzec, no albo wstrzykiwanie myszce zakazonej krwi na parazytologii... ale nikt nie chcial i facet sam to zrobil;)
|
||||||||||||||
|
betti
mielocyt
|
Jeśli chodzi o ćwiczenia na zwierzętach to taka przykra pokazówka jest na IV roku na farmakolofii, tam trzeba patrzeć na rozkrojonego szczura, któremu aplikują asystenci jakieś leki. Poza ty takie osobiste spotkanie ze zwierzętami , może Cie czekać jedynie na zajęciach do pracy magisterskiej. Chociaż ja na przykład trafiłam na tak fajną pracownię, która uśmierca mi zwierzątka , a ja dostaję jedynie przygotowane do oceny preparaty.
|
||||||||||||||
|
aga_bo
pałeczka
|
dobrze wiedzieć czemu ja o tym wcześniej nie wiedziałam... zastanowiłabym się raz jeszcze nad wyborem kierunku a tak na serio... o ile prosektorium mnie szczególnie nie rusza, o tyle żywych zwierzątek mi żal
|
||||||||||||||
|
nocturne212
użytkownik nieaktywny
|
HAHAHA!! Odp. u dr Somogyi! Dobre!! Tak sie wlasnie zastanawialem co moze byc gorszego od grzebania w bebechach trupow w prosektorium i dekapitacji szczura w zwierzetarni:) no i prosze, przypomnialo mi sie, ze jednak jest cos takiego:D az mi sie lezka wzruszenia w oku zakrecila..
|
||||||||||||||
|
req
segment
|
a mi _czasem_ jest żal studentów OAM.. poza większością rzeczy niepotrzebnych w zawodzie przy dobrym wietrze po 5 latach wyrobi się nam odporność psychiczna, odporność na stres - jest to cecha coraz bardziej pożądana
aż poczujemy jedność z materiałem do badań (nie mam tu krwi na myśli) |
||||||||||||||
|
agatada
pałeczka
|
będziemy utrwaleni niczym biedne skrawki... nie daj Boże przepojeni parafiną
rzuca mi się na mózg przed poprawką z histologii... coś mi się wydaje, że I rok to tylko rozgrzewka :] |
||||||||||||||
|
hyenka
mielocyt
|
Na drugim roku bylismy w zwierzętarni (w ramach przedmiotu biologia z genetyką) i tam babka robiła wymaz z pochwy szczura (a właściwe szczurzycy ). Oczywiście padło pytanie: Czy ktoś chce zrobić wymaz? O ile dobrze pamiętam, nikt nie chciał
|
||||||||||||||
|
aga_bo
pałeczka
|
oj, popieram... jesteśmy biedni, ale nam chyba już nic nie pomoże... i w końcu sami wybraliśmy ten kierunek... a zwierzątek nikt nie pytał o zdanie
|
||||||||||||||
|
Czy warto wybrać analitykę? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.