Forum Analityka Strona Główna


Analityka
Forum studentów analityki medycznej Collegium Medicum UJ
Odpowiedz do tematu
Co was ominęło...
Hermiona
promielocyt
promielocyt

Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów


Podsumowanie sesji naukowej pt."Eksperyment medyczny",która odbyła się dziś o godz.14.30 w Instytucie Pediatrii.
Uczestniczylam w wykładzie prowadzonym przez prof. dr hab.n.med. Ryszarda Gryglewskiego z Katedry Farmakologii CMUJ, który przedstawił nam historię eksperymentu w medycynie od Williama Harveya do Johna Vane'a. Wykład ten poruszał problem eksperymentów przeprowadzanych na zwierzętach, a rozpoczął się od przedstawienia postaci św.Franciszka z Asyżu, którego charyzmatyczna miłość do zwierząt (nazywanych przez niego "braćmi mniejszymi") jest wszystkim znana. Przez 45 minut śledziliśmy historię eksperymentu i poznaliśmy całą prawdę na temat jego ewolucji, jego prekursorów:prawdziwych ludzi nauki tj. William Harvey, Napoleon Cybulski(adrenalina),John Vane (aspiryna,ACE), Felix Hoffman; jak i okrutnych eksperymentatorów na czele z Francois Magendie. Szczególnie istotna jest tu postawa Williama Harveya.Jego stosunek do działalności eksperymentalnej świetnie odzwierciedlają słowa: "Zmuszony jestem uznać,że w ciele zwierzęcia krew pędzi nieustannym okrężnym ruchem...a jedyną przyczyną jej krążenia są pulsujące skurcze serca". Podkreślam słowa "zmuszony jestem"-jest to wyrażenie konieczności wykorzystania zwierzęcego organizmu w tego typu badaniach. Cóż, innego wyjścia nie ma Sad Zwierzęta muszą ginąć,bo ich organizm jest po prostu podobny do naszego. Czyż więc nie zasługują na ową franciszkańską miłość nasi mniejsi bracia,którzy poświęcają dla nas życie. Apel: kochajcie zwierzęta-to nie nakaz, to ma być wasza dobrowolna odpowiedź na ich miłość ukazaną w służbie człowiekowi Very Happy
Pragnę również przedstawić kilka ciekawostek wyizolowanych przeze mnie z wykładu Profesora:
1)znane nam leki:kaptopryl,peryndopryl,chinapryl...są otrzymywane z jadu żmiji Bothrops jararaca,który zawiera BDF potęgujący działanie bradykininy (Sergio Ferreira-1965)
2)amid kwasu nikotynowego po modyfikacji do N1-metylonikotynoamidu(MNA+) potęguje uwalnianie PGI1 i NO* /pragnę podkreślić moje osobiste zainteresowanie tym tematem,gdyż będę mieć zaszczyt badania wpływu owego związku (witPP) na odpowiedź immunologiczną organizmu-ukłon w stronę dr Rafała Biedronia Smile /
3)i UWAGA-dowiedziieliśmy się,że to iż cholesterol powoduje miażdżycę jest kompletną bzdurą
W kolejnym wykładzie dr n.med. Przemko Kwinta próbował odpowiedzieć na pytanie czy należy bać się eksperymentu medycznego. Ukazane zostało nam szerokie spektrum problemu: obawy lekarzy o utratę zaufania pacjenta, obawy pacjenta,którzy nie chcą być tzw. "królikami doświadczalnymi", obawy ich rodzin. Wniosek jest oczywisty: strach zawsze będzie towarzyszył eksperymentowi, gdyż nie jesteśmy w stanie określić realnego zagrożenia, a to co nieznane najbardziej napawa obawą.
W kolejnym wykładzie ks. prof. dr hab. filoz. Tadeusz Biesaga SDB podkreślał godność osoby ludzkiej w eksperymencie medycznym, snując rozważania na temat warunków świadomej zgody i etycznych granic eksperymentu. Mówił,że świadoma zgoda pacjenta nie może być realizowana w oderwaniu od właściwej relacji lekarz-pacjent; tak więc świadoma zgoda domaga się wysokich zalet moralnych lekarza-eksperymentatora.
Poruszony zostal problem ludzi niezdolnych do podjęcia świadomej zgody(dzieci, chorzy umyslowo). Wnioski są następujące: zgoda zastępcza (podjęta przez opiekunów)
1)jest moralnie niedopuszcalna w eksperymencie nie-terapeutycznym
2)moze być dopuszczalna w eksperymencie terapeutycznym,gdy ryzyko jest minimalne
Pamiętajmy "kazda istota ludzka powinna być szanowana ze względu na nią samą",a udział w eksperymencie medycznym, jak również decyzja o oddaniu organów może być tylko "samodarowaniem" w akcie miłosierdzia.
Ocenę prawną przedstawił dr hab.n.praw. Włodzimierz Wróbel, ale tutaj pozostaje mi tylko odesłać czytelników forum do kodeksu karnego Smile
Sesję zakończyl swoim wykładem organizator ks. dr n.teol.,lek.med. Lucjan Szczepaniak SCJ, ukazując słuchaczom ewolucję standardów etycznych eksperymentu medycznego, która polega na stopniowym dostrzeganiu autonomiii chorego,a co za tym idzie-ochronę jego praw z jednoczesnym wkładem w postęp medycyny.
Powyższa sesja naukowa zaowocowała dyskusją, a ja dostałam certyfikat i 3 pkt ECTS. Zakończę słowami Jana Pawła II, które w piękny sposób streszczają tę konferencję: "Radość poznania idzie w parze z podziwem nieznanego"
Mam nadzieję,że zosh mnie nie udusi za ten esej w tej gablotce-nie sądzilam,że tyle mi to zajmie Shocked


Ostatnio zmieniony przez Hermiona dnia Śro 23:02, 07 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
zosh
webmaster
webmaster

Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krk/N.Sącz

Ech, nie róbcie ze mnie potwora :cryer
Tak duszę każdego i wyżywam sie na wszystkich w koło. Evil or Very Mad
Niestety nie bylam na konferencji, ale to nie znaczy, że z przyjemnością nie przeczytam i nie skorzystam z informacji zamieszczonych w poście.
Właśnie o to chodzi, żeby każdy pisał to co uważa za ważne, lub to co po prostu chce. A ja naprawdę potworem nie jestem Rolling Eyes chyba ...
to że cholesterol powoduje miażdzycę jest bzdurą

skoro taki autorytet zaryzykował, tak mocne stwierdzenie, to można tylko się zastanawiać jakie ma ku temu podstawy.
Może ktoś coś pamięta jeszcze?
Zobacz profil autora
Hermiona
promielocyt
promielocyt

Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów


Pan Profesor podkreślał,że czynnikiem,który powoduje miażdżycę jest niedobór PGI1- to po co nam statyny?
Zobacz profil autora
zosh
webmaster
webmaster

Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krk/N.Sącz

Niedobór PGI 2 jak najbardziej będzie przyczyniał się do powstawania miażdżycy, tylko że nadmiar nadmiar cholesterolu w surowicy, a zwłaszcza utlenionych lipoprotein niższej gęstości LDL, upośledza funkcję śródbłonka naczyniowego prowadząc do zmniejszenia wydzielania pewnych jego mediatorów, głównie PGI 2 i NO i na jedno wychodzi.
Zresztą teorii powstawania miażdżycy jest trochę
Co do statyn, to wydawało mi się, że ich działanie jest potwierdzone.

Brutalnie tutaj przekopiuję kawałek tekstu, ale nie każdy może jest zalogowany w portalu Puls Medycyny. Tekst dotyczy badań IDEAL (Incremental Decrease in Endpoints through Aggressive Lipid Lowering)

IDEAL (Incremental Decrease in Endpoints through Aggressive Lipid Lowering). Badanie oceniało, czy intensywne leczenie hipolipemizujące za pomocą atorwastatyny stosowanej w dużej dawce u chorych po ostrym zespole wieńcowym zmniejsza ryzyko zgonu i poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych w porównaniu z leczeniem statyną w dawce standardowej. W tym celu w marcu 1999 roku w 190 ośrodkach rozpoczęto prowadzenie randomizowanego badania metodą podwójnie ślepej próby, w którym porównywano leczenie atorwastatyną w dawce 80 mg dziennie w stosunku do simwastatyny w dawce 20 mg dziennie. Badanie, którym objęto 8888 chorych do 80 roku życia ze stwierdzonym przebytym zawałem mięśnia sercowego, zakończono w marcu 2005 roku. Chorzy, którzy przed zakwalifikowaniem do badania byli leczeni statyną, zostali przydzieleni do grupy otrzymującej simwastatynę w dawce 20 mg dziennie. Pozostałe osoby w sposób losowy przypisano do grupy przyjmującej 20 mg simwastatyny lub 80 mg atorwastatyny. redni okres obserwacji pacjentów wynosił 4,8 roku.
Do badania nie włączono pacjentów, którzy mieli przeciwwskazania do stosowania statyn, ponad dwukrotnie podwyższone stężenia enzymów wątrobowych, zespół nerczycowy, niekontrolowaną cukrzycę lub nadczynność tarczycy, stężenie triglicerydów w surowicy >600 mg/dl, zastoinową niewydolność serca, hemodynamicznie istotne wady zastawkowe, stosowali leki znacznie zaburzające farmakokinetykę statyn lub przyjmowali inne leki hipolipemizujące; kobiet w ciąży lub karmiących.
Na marginesie warto zauważyć, że liczba 8888 pacjentów była celowo zaplanowana tak, aby stanowiła wielokrotność liczby pacjentów zakwalifikowanych do historycznego już badania 4S, w którym testowano simwastatynę w dawce 20-40 mg w grupie 4444 pacjentów po zawale serca.

Podsumowanie wyników

Wyniki badania z pewnością wskazują na bezpieczeństwo i skuteczność stosowania wysokich dawek statyn. Wspólnie z wcześniejszymi badaniami IDEAL potwierdzają silny związek redukcji cholesterolu LDL ze zmniejszeniem ryzyka zdarzeń sercowo-naczyniowych. Pomimo stosowania różnych statyn w badaniach, osiągnięta korzyść była proporcjonalna do uzyskanej redukcji cholesterolu LDL. Pomimo niestwierdzenia istotnej statystycznie redukcji ryzyka pierwotnego punktu końcowego w grupie leczonych intensywną terapią hipolipemizujacą w porównaniu z terapią standardową statyną, wydaje się, że wyniki badania IDEAL są spójne z wcześniejszymi badaniami i potwierdzają aktualne zalecenia co do osiągnięcia docelowych wartości cholesterolu LDL u pacjentów z chorobą wieńcową. U pacjentów z udokumentowaną chorobą wieńcową powinniśmy skutecznie obniżać cholesterol LDL poniżej 100 mg/dl, a u chorych z grupy najwyższego ryzyka dążyć do jeszcze niższych stężeń tej frakcji cholesterolu (poniżej 70 mg/dl). Wydaje się jednak, że można to osiągnąć standardowymi dawkami statyn. Może to przynieść porównywalną korzyść, jak w przypadku dawek wysokich, bez konieczności zwiększania ryzyka działań niepożądanych.

Jeżeli przyczyną miażdzycy i chorób układu krążenia miałaby być tylko ta jedna przyczyna to chyba byłoby za pięknie.
ponadt ska PGI1? :>


Ostatnio zmieniony przez zosh dnia Śro 22:30, 07 Cze 2006, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
zosh
webmaster
webmaster

Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krk/N.Sącz

I jeszcze coś z portalu kardiolog.pl

Ostatnio podkreśla się dużą rolę statyn w stabilizacji blaszki miażdżycowej. Badania ostatnich lat dowiodły, że wpływ taki można uzyskać w wyniku agresywnego leczenia hipolipemizującego. Nowe preparaty zawierające duże dawki statyn, umożliwiają rutynowe zmniejszenie stężenia LDL <80 mg/dl oraz stwarzają możliwość agresywnej interwencji, zwłaszcza, że, zgodnie z 26-letnimi obserwacjami populacji Framingham, miażdżyca występuje rzadko lub nie występuje wcale przy stężeniu cholesterolu całkowitego w surowicy <150 mg/dl.
W badaniu MRFIT (Multiple Risk Factor Intervention Trial) wykazano wzrost śmiertelności spowodowanej chorobą wieńcową w grupie ze stężeniem cholesterolu powyżej 181 mg/dl. Tylko 4,8% spośród wszystkich przypadków zgonów z powodu choroby wieńcowej wystąpiło przy stężeniu cholesterolu całkowitego powyżej 181 mg/dl, natomiast połowa przypadków zgonów dotyczyła grupy ze stężeniem cholesterolu całkowitego powyżej 253 mg/dl. Wyniki badania MRFIT potwierdzały przypuszczenie wysunięte na podstawie grupy Framingham, że istnieje pewna wartość progowa dla cholesterolu, powyżej której ryzyko rozwoju choroby wieńcowej zwiększa się.

Wykorzystując dane badań Framingham oraz MRFIT do badania WOSCOPS (West of Scotland Coronary Prevention Study) włączono osoby ze średnim stężeniem cholesterolu 272 mg/dl. U 33% badanych stężenie cholesterolu LDL mieściło się w przedziale 140-180 mg/dl. Pacjentów randomizowano do grupy otrzymującej 40 mg prawastatyny lub placebo. Już po sześciu miesiącach leczenia zaobserwowano istotne korzyści w grupie leczonej aktywnie (zmniejszenie liczby niezakończonych zgonem zawałów serca i zgonów z powodu choroby wieńcowej), co sugerowało istnienie mechanizmu powodującego wczesne zmniejszenie ryzyka. Na podstawie uzyskanych wyników wysunięto hipotezę, że blaszki miażdżycowe w naczyniach wieńcowych były na początku badania nieaktywne, a prawastatyna pomogła utrzymać ten stan lub przynosiła korzyści, kiedy doszło do ich aktywacji, Fakt, że pomimo jednakowego zakresu stężenia LDL, w grupie aktywnie leczonej wystąpiło mniej incydentów wieńcowych w porównaniu z placebo wskazywał, że stosowanie prawastatyny zmniejsza ryzyko sercowo-naczyniowe niezależnie od stężenia LDL. Autorzy badania sugerowali, że korzystny efekt wywierany przez prawastatynę, oprócz obniżania stężenia LDL, stanowił świadectwo jej pleotropowego działania na naczynia.

Wpływ statyn na niestabilną blaszkę miażdżycową oceniano również w próbach klinicznych z atorwastatyną.
[PATRZ WYŻEJ]
W badaniu MIRACL uzyskano 2,6% zmniejszenie liczby wieńcowych punktów końcowych i zgonów. Średnie stężenie cholesterolu LDL w grupie leczonej aktywnie w chwili zakończenia badania wynosił 72 mg/dl (1,6 mmol/l). Tak szybkiego wystąpienia korzyści w wyniku terapii statynami nie obserwowano we wcześniejszych badaniach dotyczących prewencji pierwotnej i wtórnej, gdzie na ujawnienie się korzystnego działania trzeba było czekać odpowiednio sześć miesięcy i ponad rok. W badaniu AVERT (Atorvastatin versus Revascularisation Treatment), do którego włączono 341 pacjentów, otrzymujących 80 mg atorwastatyny lub poddanych przezskórnej rewaskularyzacji, już po sześciu miesiącach zaobserwowano efekt terapeutyczny. Średnie stężenie LDL w grupie leczonej atorwastatyną wynosiło 77 mg/dl. Efekt terapeutyczny pojawił się więc wcześniej niż można było się spodziewać na podstawie dotychczasowych badań dotyczących stosowania statyn w prewencji wtórnej (12-18 miesięcy). Wczesne wystąpienie korzyści w trakcie leczenia dużymi dawkami atorwastatyny dostarcza argumentu na poparcie hipotezy o pozalipidowym działaniu statyn w odniesieniu do naczyń wieńcowych.

Wpływ leczenia statynami na stabilizację blaszki miażdżycowej potwierdzono także w badaniu LIPS (Lescol Intervention Prevention Study). Było to pierwsze prospektywne badanie, oceniające wpływ podawania statyn u pacjentów po pierwszej angioplastyce naczyń wieńcowych (PCI - Percutaneous Coronary Intervention). W badaniu wykazano, że stosowanie fluwastatyny w dawce 80 mg zmniejszało o 22% częstość występowania poważnych incydentów wieńcowych u pacjentów poddanych PCI, ze średnim wyjściowym stężeniem LDL - 132 mg/dl. W badaniu zaobserwowano także 47% redukcję ryzyka wystąpienia incydentów wieńcowych u osób z cukrzycą oraz 34% u chorych ze zmianami miażdżycowymi w wielu naczyniach wieńcowych. Co ciekawe w badaniu wykazano również, że istotniejsze zmniejszenie ryzyka obserwowano u chorych z niestabilną chorobą wieńcową, w porównaniu z pacjentami ze stabilną postacią choroby (odpowiednio 28% i 20%). Według autorów badanie LIPS wyznacza nową strategię postępowania terapeutycznego u chorych poddanych przezskórnej angioplastyce naczyń wieńcowych, wg której zaleca się wczesne podawanie fluwastatyny, niezależnie od wyjściowego stężenia LDL. Badanie LIPS dostarcza również kolejne dowody na poparcie tezy, wskazującej, że leczenie statynami ma korzystny wpływ na stabilizację blaszki miażdżycowej.

Podobnych argumentów dostarczają także najnowsze badania kliniczne z zastosowaniem statyn. W badaniu PROVE IT-TIMI 22 (Pravastatin or Atorvastatin Evaluation and Infection Therapy - Thrombolysis in Myocardial Infarction 22) porównywano leczenie prawastatyną w dawce 40 mg z agresywną terapią atorwastatyną, której celem było osiągnięcie stężenia LDL poniżej 70 mg/dl (1,8 mmol). Do badania włączono pacjentów hospitalizowanych z powodu ostrego incydentu wieńcowego. Chorych randomizowano do grupy otrzymującej prawastatynę lub atorwastatynę. Po 30 dniach leczenia stwierdzono, że średnie stężenie LDL cholesterolu obniżyło się o 22% w grupie z prawastatyną i aż o 51% w grupie otrzymującej atorwastatynę. Korzyści wynikające ze stosowania wysokich dawek atorwastatyny obserwowano już po 30 dniach leczenia, ponadto utrzymywały się one przez cały okres badania. Częstość występowania głównego punktu końcowego po dwóch latach badania wyniosła 26% w grupie chorych leczonych prawastatyną i 22,4% w grupie z atorwastatyną. U chorych, którym podawano atorwastatynę zaobserwowano również istotnie rzadsze występowanie dodatkowych punktów końcowych badania. W badaniu wykazano, że intensywne leczenia statynami znacznie lepiej zabezpiecza przed wystąpieniem groźnych incydentów sercowo-naczyniowych, niż standardowa terapia stosowana u chorych ze świeżym, ostrym incydentem wieńcowym. Autorzy konkludują, że docelowe stężenie LDL cholesterolu w tej grupie pacjentów powinno być niższe niż zalecane dotychczas na podstawie wytycznych.

Analogiczne dawki leku zastosowano w opublikowanym w marcu tego roku badaniu REVERSAL (Reversing Atherosclerosis with Aggressive Lipid Lowering). Progresję choroby wieńcowej badanych pacjentów oceniano na podstawie wewnątrznaczyniowej ultrasonografii, za pomocą której można było obserwować budowę blaszki miażdżycowej przez cały okres trwania badania. Wyniki badania wykazały całkowite zahamowanie progresji choroby wieńcowej w grupie pacjentów leczonych atorwastatyną, podczas gdy u chorych otrzymujących prawastatynę postęp choroby utrzymywał się. W wyniku intensywnego leczenia atorwastatyną osiągnięto stężenie LDL cholesterolu równe 79 mg/dl, podczas gdy w grupie, w której stosowano prawastatynę 110 mg/dl. Objętość blaszki miażdżycowej zwiększyła się o 2,7% w grupie chorych leczonych prawastatyną, natomiast u osób otrzymujących atorwastatynę w dawce 80 mg/dl zaobserwowano zmniejszenie objętości blaszki o 0,4%.

Reasumując, plejotropowe działanie statyn na naczynia jest dobrze udokumentowane w chorobie wieńcowej i istnieje także w przypadku choroby naczyń mózgowych. Od kiedy uznano zmiany miażdżycowe za punkt końcowy oceny chorób naczyniowych, optymalne leczenie farmakologiczne może oznaczać stosowanie dużych dawek statyn, nawet jeśli parametry lipidowe pozostają w granicach normy. W ostatnich badaniach podkreśla się również, że docelowe stężenie LDL cholesterolu powinno być niższe, niż obecnie rekomendowane na podstawie wytycznych NCEP ATP III. Zdolność statyn do stabilizacji blaszki miażdżycowej i zmniejszania częstości występowania punktów końcowych w populacji wysokiego ryzyka gwarantuje ich coraz powszechniejsze stosowanie.

Szkoda, ze Prof nie ma na forum, moze by nam nakreślił swój punkt widzenia.
[url=http://www.kardiolog.pl/mod/archiwum/4957,plejotropowe,działanie,statyn.html]źródło[/url]
Zobacz profil autora
Hermiona
promielocyt
promielocyt

Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów


ups...chodziło o prostacyklinę czyli PG2 a nie PG1 Wink
Zobacz profil autora
Hermiona
promielocyt
promielocyt

Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów


a nawet nie o PG2 tylko PGI2- idę spać, to jest znak,że takie sesje naukowe są wyczerpujące dla ogarniętych chaosem sesji umysłów Smile
Zobacz profil autora
zosh
webmaster
webmaster

Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krk/N.Sącz

Mnie tylko ciekawi kto się przecisnie przez te teksty Very Happy
spać oj spać, to dopiero chyba po śmierci, miejmy nadzieję nie spowodowanej miażdżycą Very Happy
Zobacz profil autora
Hermiona
promielocyt
promielocyt

Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów


bez obaw-kruzi przeczyta kropka w kropkęSmile
zosh umrzemy przedwcześnie z wyczerpania Wink
Zobacz profil autora
zosh
webmaster
webmaster

Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krk/N.Sącz

isu
Zobacz profil autora
req
segment
segment

Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 850
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z ciemnej d.

miażdżyca czy wyczerpanie - Zbyszek Nowak Wam pomoże Laughing
p.s. ja tam sie "przecisnelam" przez teksty, a nawet mnie zainspirowaly Twisted Evil
Zobacz profil autora
kruzi
promielocyt
promielocyt

Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów


dziewczynki wasze teksty sa wyjatkowo obszerne ale my jestesmy dzielne i sobie z nimi poradzimy:)
Zobacz profil autora
kruzi
promielocyt
promielocyt

Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów


ps. hermiona nie dodala bardzo waznej rzeczy!!
nie tylko Ona uczestniczyla w tej sesji naukowej!!!
Oddzial Analityki Medycznej reprezentowaly godnie jeszcze trzy studentki:)
Zobacz profil autora
Hermiona
promielocyt
promielocyt

Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów


Wybacz słonko! Moim zamiarem była tylko skromna recenzja usłyszanych wykładów. To,że o was nie wspomniałam było celowe-próba zmuszenia was do dopisania własnych uwag.
Zobacz profil autora
Hermiona
promielocyt
promielocyt

Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów


kruzi, poza tym uczestników sesji było wielu (o niektórych-bardzo ciekawych-chetnie podyskutuje z tobą osobiście;))
Bogu dzięki za podzielność uwagi...
Zobacz profil autora
Co was ominęło...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu